Odcinek 61 Honor i zęby trzonowe - sześćdziesiąty pierwszy odcinek serialu Ranczo, wyemitowany po raz pierwszy 8.05.2011 w TVP1.
Opis[]
Lucy znajduje nowe wyzwanie. Chce poprawić stan zdrowia w gminie. Zaczyna od uzębienia i rekreacji, bo lepiej zapobiegać, niż leczyć, zwłaszcza jak na leczenie nie ma pieniędzy. Szuka w gminie sojuszników, ale ksiądz nie chce poprzeć pomysłu, żeby jego parafianki ćwiczyły tai-chi, gimnastykę podejrzaną i obcą ideologicznie. Witebski po wyjeździe Franceski wychodzi z ukrycia, ale wolność nie daje mu szczęścia. Coraz dotkliwiej tęskni za narzeczoną i żałuje, że pozwolił jej odejść. Praca nad nową powieścią posuwa się zatem bardzo opornie i wolno, co niepokoi wydawcę, Kusego. Michałowa wciąż niedomaga, ale już się nie martwi, że księża są bez kulinarnej opieki, bo ma nowe zmartwienie, że Jola tak dobrze ją zastępuje, że ona sama jest już niepotrzebna. Gospodyni popada w głęboką depresję. Żeby ją z niej wydobyć, księża muszą mocno nagiąć jedno, a być może nawet dwa z dziesięciu przykazań. Niby w wyższej konieczności i w dobrej sprawie, ale niepokój moralny pozostaje.
Wystąpili[]
- Ilona Ostrowska (Lucy)
- Paweł Królikowski (Kusy)
- Cezary Żak (Wójt/Ksiądz)
- Marta Lipińska (Michałowa, gospodyni księdza),
- Franciszek Pieczka (Stach Japycz, mąż Michałowej),
- Bogdan Kalus (Hadziuk),
- Dorota Nowakowska (Celina Hadziuk),
- Jacek Kawalec (Tomasz Witebski),
- Leon Charewicz (farmaceuta Ryszard Polakowski),
- Wojciech Wysocki (doktor Mieczysław Wezół),
- Grażyna Zielińska (babka zielarka Zofia),
- Piotr Ligienza (Fabian Duda),
- Bartłomiej Kasprzykowski (Ksiądz Robert),
- Katarzyna Żak (Solejukowa),
- Dorota Chotecka-Pazura (Krystyna Więcławska),
- Grzegorz Wons (Więcławski),
- Piotr Pręgowski (Pietrek),
- Sylwester Maciejewski (Solejuk),
- Elżbieta Romanowska (Jola, żona Pietrka),
- Magdalena Waligórska (barmanka Wioletka),
- Agnieszka Pawełkiewicz (Kinga, córka Grażyny),
- Krzysztof Franieczek (Pręga, dyrektor "Salonu Serów"),
- Jacek Lenartowicz (Van der Well)
Cytaty[]
- "Urzędas taki jestem ja stary wójt i tyle." - Lucy
- "Jak by wszyscy tacy realiści byli jak ty, to byśmy jeszcze na drzewach siedzieli." - Kinga do Kusego
- "Jak zabronisz ludziom jeść mięsa to Cię na taczkach wywiozą" - Kusy do Lucy
- "W biznesie kontakty osobiste są najważniejsze" - Hadziukowa
- "Kultura to jest potwór, która żywi się tragedią artysty" - Witebski do Kusego
- "Najpierw mówiłem, że białe, a teraz mam mówić, że czarne? Panie Stachu, ja kapłanem jestem, a nie politykiem" - Proboszcz do Stacha Japycza
- "Najlepszym lekarzem to jest ruch" - Wezół
- "Nie, no gdzie. Mój w porze kolacji do pokazywania to całkiem nie nadaje się. Sama przyjdę, a jak zapytają gdzie mąż to powiem, że kierownik w delegację pojechał"
- Hadziuk:"No dobra co ja to nigdy w życiu zupy nie jadłem"
Hadziukowa:"No tak, żeby wstydu nie było to ani razu" - Hadziukowa:"Jak będzie wino nalewał to tak do jednej trzeciej kieliszka, nigdy do pełna"
Hadziuk:"Polewania, kobieto uczyć mnie nie musisz"
Hadziukowa:"A ty wiesz jakie wino do jakiego kieliszka?"
Hadziuk:"A ile tych kieliszków bedzie?" - Proboszcz:"Chińskie wynalazki nam tutaj nie potrzebne"
Lucy:"To niech Ksiądz filiżankę wyrzuci. Porcelana to tez chińska wynalazka" - "A co, będzie mi się tu Holender sadził tulipanem golony" - Hadziuk
- Witebski:"Nie martw się editore, przynajmniej będzie z tego powieść"
Kusy:"No ale nie chodzi nam o wydanie pośmiertne?"
Witebski:"Co za różnica, będziesz miał lepsza promocję" - "My się Solejuk na salony nie nadajem" - Hadziuk do Solejuka
- Hadziuk:"Trzeba sobie powiedzieć. Ja ochroniarz jestem i mnie to wystarczy, a nie sadzić się"
Solejuk:"Ochroniarz też potrzeby"
Hadziuk:"Może, ja jestem jakiś nikt, nie wiadomo po co, ale co zrobię, takie życie jest. Ale pomiatać sobą nie dam!"
Solejuk:"Tak jest!" - "Kościół jest bardziej od ducha niż od ciała" - Kusy do Lucy
- "Ludzie są ok, tylko system ich ogłupia" - Kinga
- "Ona jest taka sama anarchistka jak ja" - Kinga do Kusego o Lucy
- "Nawet chory trochę prywatności potrzebuję" - Michałowa do Stacha
- "Im facet prostszy tym ta jego męska duma delikatniejsza" - Wioletka
- Wioletka:"W depresję wpadł"
Więcławska:"Nie, no coś ty, nie przesadzaj. On nawet takiego słowa nie zna" - "Tak to z wami chłopami jest, zawsze mądry po szkodzie dopiero" - Solejukowa do Kusego
- Pietrek:"Żeby tak Jole potraktować to chyba trzeba Boga w sercu nie mieć"
ks.Robert:"To jest poważny zarzut wobec księdza panie Pietrku"
Pietrek:"Pietrek to ja się nazywam, a na imię mam Patryk" - "Jak człowiek raz choćby w najlepszej intencji kłamstwa się dopuścił, to potem nijak nie można się z tego wyplątać" - Ksiądz Proboszcz
- Van der Well:"Where I am? (Gdzie ja jestem?)"
Pręga:"In Wilkowyje (w Wilkowyjach)"
Van der Well:"Oh, shit! (O, cholera)" - "Żeby już nawet księdzu nie można było wierzyć, to do czego ten świat dojdzie" - Michałowa
Zobacz też[]
Linki zewnętrzne[]
Do uzupełnienia