Serce na posterunku - niewykorzystana scena 3 z odc.25 Plan awaryjny.
Występują[]
Dialog[]
- Dialog niewykorzystany w serialu - pogrubienie
- Wioletka: O, pan wójt, ale zamknięte jeszcze
- Wójt: Ja tak specjalnie przyszedłem, żeby nikogo nie było
- Wioletka: A co się panu w głowę stało?
- Wójt: To nic, to takie tam. Ważne, że po tej wizycie w urzędzie, ja cały czas o pani myślę, pani Wioletko
- Wioletka: No, ja też o panu myślę, panie wójcie
- Wójt: No mam nadzieję
- Wioletka: No, bo dzięki panu mam narzeczonego
- Wójt: Co?
- Wioletka: No, pana posterunkowego
- Wójt: A ten. No, ale to tylko przecież taka nasza przykrywka była
- Wioletka: Bardzo miły człowiek okazał się
- Wójt: Co z tego, że miły? Ale co to za władza taki policjant, a poza tym jaki on ma wpływ na fundusze strukturalne
- Wioletka: Ale z żoną nie muszę go dzielić
- Wójt: A pani nie wolałaby mieć jednego i drugiego? No wtedy cała władza w gminie byłaby w pani rękach
- Wioletka: O, panie wójcie, pan to mnie chyba z kimś pomylił. Ja w swoim życiu miałam wielu mężczyzn, ale nigdy na raz. U mnie ciało jest w komplecie z sercem
- Wójt: Ale pani Wioletko
- Wioletka: Nie ma ale. Moje serce teraz na posterunku mieszka
- Wioletka: O, pan wójt, ale zamknięte jeszcze