Ranczopedia
Advertisement
Wyrwiemy środki z Unii na uniwersytet ludowy

Wyrwiemy środki z Unii na uniwersytet ludowy - niewykorzystana scena 6 z odc.16 Lokalna rewolucja.

Występują[]

Dialog[]

  • Dialog niewykorzystany w serialu - pogrubienie
    • Lucy: Proszę. Przyniosę cukier
    • Witebski: Dziękuję, nie słodzę
    • Lucy: Ok. Tomasz mam dobrego pomysłu
    • Witebski: Dobry pomysł
    • Lucy: Jeszcze nie wiesz, że dobry, ale się przekonasz, że mam rację. Zrób ze mną interview. To jest rozmowa do gazety
    • Witebski: Cześć
    • Kusy: Cześć
    • Witebski: Ale tak ogólnie to o czym?
    • Lucy: Kusy, jak się nazywa ten uniwersytet dla ludzi?
    • Kusy: Ludowy. Lucy chce założyć Uniwersytet Ludowy
    • Witebski: Ale to już było
    • Lucy: Kiedy było?
    • Witebski: Kiedyś próbowali. Ksiądz Ludwiczak, Ignacy Solarz, do wojny to kwitło, ale po wojnie wszystko upadło. Po wojnie to już wszystko było ludowe, tylko ludowi się to nie bardzo podobało
    • Lucy: Ale są teraz inne czasy i ja chcę spróbować też
    • Witebski: Ale, praca organiczna to już jest raczej historia. Teraz trzeba myśleć o Europie przyszłości
    • Lucy: No właśnie, a wiesz co to strategia lizbońska jest? Ona mówi, że ma się ograniczyć bezrobocie jak ludzie będą mieć świadomość czego uczyć się, żeby mieć lepszą pracę i to im pomoże. Wyrwiemy środki z Unii i założymy Wilkowyje University. Będą komputery, Internet, wykłady
    • Witebski: Lucy, ale…
    • Kusy: Nawet nie próbuj jej przekonywać. Królowa Jadwiga Uniwersytet Jagielloński założyła, a Lucy chce Ludowy. No, widać tak już u nas jest, że kobiety są motorem postępu
    • Witebski: Ale Królowa Jadwiga niepełnoletnia była jak zakładała Uniwersytet
    • Kusy: A Lucy jest pełnoletnia i nie odpuści
    • Lucy: Właśnie
    • Kusy: Nie ma szans
    • Lucy: Tomasz, do roboty
Niewykorzystane sceny
Wyrwiemy środki z Unii na uniwersytet ludowyA to kaszel, a to wysypka, albo inne zapalenieBiskup przyjedzie po cywilnemuPraktykant, czyli świnia w ludzkiej postaciJakby tatuś dowiedział się, to chyba by cię zabiłTrochę snobizmu w sztuce nie zaszkodziJak uczciwie maluję, to nikomu się nie podobaNa służbie nie gadamSztuka to pewien rodzaj powołaniaBędzie lepiej, jak następne pokolenie dorośnieKobietę zapoznać może jakąŚwiecki urząd jest, ale przyzwoityZarzuty gołoduposłowneA ty widziała kiedy, żeby ja mąke kupywałDo kobiety to rzadko który facet się nadajeDrewno z lasu nic nie kosztujeZemsta Czerepacha, czyli Pandora z szesnastoma robakamiCo Chińczycy dwa tysiące lat wymyślaliJak krowy Zwinków aż za rzekę uciekłyNa żywioł miejscowy żadnej siły nie maNieporozumienie z siódemką i metalemOstatni lot sterowcaRadosne szczęść BożeA tę chałupę chciałeś kupićJa się przed przyjazdem gruntownie wyspowiadałemNie dość, że fałszerz, to jeszcze chuliganLekcja angielskiegoNigdy ci tego nie wybaczęObyczajowa sprawaSerce na posterunkuJak ksiądz ma urodziny, to i wójt teżKogiel mogielRada Kusego
Advertisement